Prawnicy Activision spędzają masę czasu na salach sądowych i rzadko kiedy opuszczają je na tarczy. Także tym razem sąd wydał wyrok na korzyść koncernu, a powód musiał obejść się smakiem.
Prawnicy Activision spędzają masę czasu na salach sądowych i rzadko kiedy opuszczają je na tarczy. Także tym razem sąd wydał wyrok na korzyść koncernu, a powód musiał obejść się smakiem.
Teraz sad oddalił pozew. W decyzji czytamy:
Ryzyko wprowadzenia klienta w błąd jest nikłe, ponieważ fraza "Delta Force" i jej znak były obecne i dobrze znane na długo przed zarejestrowaniem ich przez powoda.
Co zgadza się z twierdzeniami prawników Activision jakoby "Delta Force" była częścią "publicznego słownika" podobnie jak frazy "Scotland Yard" czy "West Wing".