Blood and Rust ma być grą cRPG w cyberpunkowych klimatach, której akcja będzie toczyć się w świecie zwanym Anihilatium, gdzie nie ma już miejsca na współczucie ani moralność.
Blood and Rust ma być grą cRPG w cyberpunkowych klimatach, której akcja będzie toczyć się w świecie zwanym Anihilatium, gdzie nie ma już miejsca na współczucie ani moralność.
W Anihilatium to maszyny rządzą światem – maszyny parowe, ponieważ nigdy nie wynaleziono tam elektryczności. Tuż obok robotów egzystują ludzie, którzy korzystają ze zdobyczy techniki i często zastępują części swoich ciał mechanicznymi odpowiednikami. W grze nie zabraknie tajemniczych, skomplikowanych wynalazków, ale także... magii. To właśnie w tym świecie zderzą się ze sobą cyborgi i czarnoksiężnicy.
W grze wszystko będzie zależało od nas – czy zaprowadzimy pokój w Anihilatium, czy też sprowadzimy na ten świat same nieszczęścia. Nie będzie też z góry narzuconych klas, a nasze umiejętności będą zależały od tego, w jaki sposób rozdysponujemy punkty. Do wyboru będzie 16 podstawowych umiejętności, 89 czarów podzielonych na 18 kategorii, 58 technologii, możliwość wypełniania zadań głównych na wiele sposobów, mnóstwo misji pobocznych i wiele więcej. Szczegółowe informacje o Blood and Rust znajdziecie na stronie projektu na Indiegogo (przymknijcie tylko oko na niezbyt udane tłumaczenie). By gra mogła powstać, twórcy muszą zebrać 350 000 dolarów.