Amerykanie i Japończycy mogą już odliczać dni od premiery, a nam Europejczykom zostaje oglądanie zwiastuna i utyskiwanie na ciężki los obywatela - zdawałoby się - pierwszego świata.
Amerykanie i Japończycy mogą już odliczać dni od premiery, a nam Europejczykom zostaje oglądanie zwiastuna i utyskiwanie na ciężki los obywatela - zdawałoby się - pierwszego świata.
Zła wiadomość dla zagorzałych fanów sagi jest taka, że na razie nikt nie zająknął się nawet o premierze na Starym Kontynencie. Gra debiutuje w Stanach Zjednoczonych i Japonii już w lipcu, więc niewykluczone, że dobra sprzedaż tamże pomoże w przeskoku przez Atlantyk lub Ural.
Na razie możemy jedynie obejrzeć zwiastun z niebezpiecznie wysokim stężeniem Węży na minutę.
Prosimy, Panie Kojima. Nie każ nam czekać aż i to najświeższe wydanie przestanie być aktualne.