Phil Fish wreszcie naprawi co zepsuł.
Phil Fish wreszcie naprawi co zepsuł.
Minął pond rok, Fez znalazł na XBLA 200.000 tysięcy nabywców, a błędu nie poprawiono.
Aż tu nagle! Microsoft niedawno zrezygnował z większości opłat naliczanych niezależnym twórcom gier, co otworzyło Fishowi furtkę. I Fish przez nią właśnie przeszedł.
Na swoim Twitterze enfant terrible napisał, że łatka się robi, ale jeszcze parę miesięcy na nią poczekamy.
Najwyższa pora. W końcu powstaje już kontynuacja.
Dlaczego Phil Fish polaryzuje całą branżę sprawdzicie w tekście Bartka Nagórskiego.