Zestawianie ze sobą dwóch kontrolerów, to najlepszy sposób na ocenę zmian. Przy okazji Mark Cerny opowie o tym, co ostatecznie do DualShocka 4 nie trafi.
Zestawianie ze sobą dwóch kontrolerów, to najlepszy sposób na ocenę zmian. Przy okazji Mark Cerny opowie o tym, co ostatecznie do DualShocka 4 nie trafi.
Jak wrażenia?
Z podobnej beczki - architekt PlayStation 4, Mark Cerny wspomniał proces projektowania nowego kontrolera. Sony kombinowało na przykład z czujnikami potu oraz innych funkcji biometrycznych. Z eksperymentów ostatecznie jednak nic nie wyszło. Zespół wolał skupić się na bardziej praktycznych aspektach. Na przykład na przystosowaniu kawałka plastiku do strzelanek.
Wiele razy słyszeliśmy, że nasze kontrolery nie były idealne do strzelanin FPP. Tym razem chcieliśmy mieć coś lepiej współgrającego z tym gatunkiem. Testowaliśmy różne położenia, sposoby wciskania czy siły nacisku na triggery. Przyjrzeliśmy się gałkom, martwej strefie, wklęsłościom i wypukłościom. Pad leży niebywale naturalnie. - mówi Cerny.
Zapewnienia zweryfikujemy, gdy wszyscy złapiemy wreszcie DualShocka 4 w ręce.