Podjęto więc decyzję o przerzuceniu produkcji na Xboksa One. Szczegóły zdradza producent gry, Mike Jones z Capcom Vancouver.
Podjęto więc decyzję o przerzuceniu produkcji na Xboksa One. Szczegóły zdradza producent gry, Mike Jones z Capcom Vancouver.
Ale tworzenie gry na nieistniejącą, niezapowiedzianą do niedawna oficjalnie konsolę to nie taka prosta sprawa. Na szczęście Microsoft jako partner wydawniczy służy wszelką pomocą. Co tydzień w obie strony kursują delegację Capcomu i Micrsoftu. Czarodzieje od Xboksa pomagają w optymalizacji gry i starają się spełnić każdą zachciankę zespołu Dead Rising 3. Wyrobienie się na start konsoli to według Jonesa zespołowa praca dwóch idących krok w krok ekip.
A jak przesiadka na potężniejszą konsolę pomogła grze? Jej świat zyskał na rozmiarze i gęstości zabudowy, a brak doczytywania nie jest już przeszkodą. Zyskały na tym między innymi misje. Są obszerniejsze, bardziej złożone i rzucają nas w więcej zakątków Los Perdidos. Przynajmniej według Jonesa.
Dead Rising 3 ma trafić do sklepów razem z Xboksem One. Ocenimy wówczas czy rzeczywiście całe to zamieszanie się opłaciło.