No dobrze, atrakcji nie zabraknie, ale czy naprawdę wszystkie zaoferują sensowną dawkę grywalności? – Kluczową sprawą jest to, że wszystkie te aktywności mają sens w kontekście otwartości świata. Nigdy nie poczujesz, że dane zadanie jest dodane na siłę. Wszystkie misje znajdą się w grze z jakiegoś konkretnego powodu i przejście każdej z nich sprawi wiele przyjemności. Zaliczając te aktywności, gracz będzie się stawał coraz silniejszym piratem i coraz lepszym asasynem – zapewnia Guesdon.
„Co ważne, wszelakie misje poboczne powinny być w grze Assassin’s Creed IV: Black Flag dość zróżnicowane. Podane nam przykłady wyglądają obiecująco: począwszy od poszukiwania owianych legendami pirackich kryjówek, mogących wciąż zawierać cenne dobra, poprzez zwiedzanie ruin prekolumbijskich, na zakradaniu się na plantacje skończywszy.” – możecie z kolei przeczytać w naszych wrażeniach z pokazu.
Przypominamy, że Assassin’s Creed IV: Black Flag w wersji na PlayStation 3, Xboksy 360 i Wii U ujrzy światło dzienne 31 października. Edycje na konsole nowej generacji – PlayStation 4 i Xboksy One – trafią do sprzedaży w dniu premiery tych maszynek Microsoftu i Sony. W międzyczasie powinno zadebiutować wydanie dedykowane komputerom osobistym.
- Zamów Assassin’s Creed IV: Black Flag w sklepie gram.pl