Microsoft naprawia kolejny błąd: każdy Xbox One zadziała jak devkit, niezależni twórcy sami wydadzą swoje gry

Piotr Bajda
2013/07/25 12:36

Da się? Da się! Wystarczy odwrócenie się plecami sceny indie, tsunami krytyki w internecie i sprytniejsze posunięcie konkurencji, by wycofać się rakiem z każdej decyzji. Jedna z ostatnich kul u nogi Xboksa One została właśnie odczepiona.

Microsoft naprawia kolejny błąd: każdy Xbox One zadziała jak devkit, niezależni twórcy sami wydadzą swoje gry

O tym, że Microsoft zamierzał wycofać się ze swojej krzywdzącej niezależnych twórców polityki mówiono od tygodni. Przypomnijmy - według pierwszych informacji mali autorzy nie mogliby wydawać swoich gier samodzielnie. W każdym przypadku potrzebne byłoby podpisanie cyrografu z wydawcą. A no to wielu zwyczajnie nie ma ochoty. Z odsieczą przybyło niejako Sony, zapowiadając "samowolkę" na PS4. Efekt łatwo przewidzieć. Indyki skierowały się w stronę czwartego PlayStation.

Microsoft przejrzał wreszcie na oczy i daje przedsmak nadchodzących zapowiedzi, które zmienią krajobraz niezależnej sceny.

Każda sprzedawana w sklepie konsola Xbox One zadziała jak zestaw deweloperski, czyli specjalny model sprzętu dla twórców gier. Marc Whitten z MS tłumaczy:

Nasza wizja zakłada, że każdy gracz może być twórcą. Że każdy Xbox może posłużyć jako zestaw deweloperski. Że każda gra może wykorzystać możliwości Xboksa One i Xbox Live. To oznacza samodzielne wydawanie, Kinecta, chmurę, osiągnięcia, ekspozycję na Xbox Live. Więcej szczegółów programu i ramy czasowe jego wprowadzania przedstawimy na Gamescomie.

GramTV przedstawia:

O ile na więcej szczegółów musimy poczekać do konferencji firmy w Kolonii, tak jeden istotny już znamy - funkcje te nie będą dostępne na starcie konsoli. To potwierdza, że zmianę zawdzięczamy złemu przyjęciu planów koncernu i wprowadzana jest niejako na wariackich papierach. Ale lepiej tak niż wcale.

Czego jeszcze możemy się po nowej strategii spodziewać? Microsoft jest świadom kulejącego programu certyfikacji gier i zapowiada zmiany. Ma być szybciej, łatwiej i przyjemniej.

Wygląda na to, że Microsoftowi zostaje jeden problem: wyższa niż u konkurencji cena. Na zmianę tego aspektu się jednak póki co nie zanosi.

Chyba, że weźmiemy pod uwagę nadszarpnięte zaufanie pamiętliwych graczy. Wtedy problemy są dwa.

Komentarze
37
Gumisiek2
Gramowicz
26/07/2013 00:44

Nie ma to jak zapowiedzieć konsolę całkiem odmienną od PS4, by z czasem likwidować wszystkie różnice pomiędzy nimi. Czekam na newsa o lepszych bebebach w X1 i obniżeniu ceny nowej konsoli Microsoftu o 100$.

Usunięty
Usunięty
25/07/2013 21:07

PR Sony robi cuda - jak bardzo dawno temu :).Zdradzę Wam wielki sekret:Obie firmy w tej generacji sprzedają wielkiego przypalonego kotleta.Jaka jest różnica?Sony odwróciło kotleta na stronę nieprzypaloną i wszystko pokryło ziemniakami i ketchupem.Microsoft natomiast stwierdził, że poda kotleta przypalonego bez dodatków i ketchupu odwróconego na przypaloną stronę. Po reklamacji klienta Microsoft odwrócił kotleta, przykrył ziemniakami i dał ketchup.Jednak klienci wolą być oszukiwani, że wszystko jest dobrze, niż dowiedzenie się brutalnej prawdy - dlatego Sony zyskało 100 mln fanboyów, którzy nadają na "zły Microsoft", natomiast Microsoft stracił reputację mimo tego, że ich kotlet był taki sam po reklamacji :).Aha zapomniałem jeszcze o Kinect'ie.Więc Microsoft do swojego zestawu dodaje jeszcze colę - cola dobra, ale zestaw na papierze droższy. Sony sprzedaje kotleta oddzielnie toteż cena niższa, ale jak to bywa, klient woli, gdy cena niższa, mimo tego, że bez coli.

Usunięty
Usunięty
25/07/2013 18:55

A Tobie ktoś może dowalić degrad -1, bo ostrzeżenia coś nie działają.




Trwa Wczytywanie