Liczba subskrypcji w World of Warcraft regularnie spada, choć cały czas jest godna pozazdroszczenia. Teraz masówka Blizzarda cofnęła się do poziomu sprzed premiery The Burning Crusade.
Liczba subskrypcji w World of Warcraft regularnie spada, choć cały czas jest godna pozazdroszczenia. Teraz masówka Blizzarda cofnęła się do poziomu sprzed premiery The Burning Crusade.
Blizzard od dłuższego czasu zastanawia się nad planem mającym na celu odwrócenie tendencji spadkowej. Jednym z pomysłów jest aplikowanie grze częstszych, ale jednocześnie mniejszych aktualizacji z nową zawartością. Inny to wdrożenie do świata World of Warcraft sklepu, w którym użytkownicy za pośrednictwem mikropłatności będą mogli dokonywać zakupów rozmaitych przedmiotów.
Przypomnijmy, że wydawca World of Warcraft, Activision Blizzard, niebawem uniezależni się od swojego dotychczasowego właściciela, Vivendi.