Zebrano ponad pięć razy większa sumę niż ta, o którą prosił twórca. A to oznacza grę większą, bogatszą i trafiającą na większą liczbę platform. Co najlepsze, wciąż mówimy o niewygórowanych sumach. Da się? Da się!
Zbiórka na Liege zakończona całkowitym sukcesem
Dziś - dość radośnie zresztą - donoszę, że Liege zebrała od graczy niemal 82 tysiące dolarów, co wystarczyło na pełne sfinansowanie gry razem z wszystkimi dodanymi po drodze progami. Teraz pozostaje jedynie czekać na premierę pierwszej części zaplanowanej trylogii. Ta na początku przyszłego roku.
GramTV przedstawia:
Ładne, prawda? Czemu by nie zapalić Liege zielonego światła na Steamie?
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!