Współpracująca przy tworzeniu Saints Row IV Kate Nelson wyraziła swoje rozczarowanie z dotychczasowego marketingu promującego markę za pomocą seksu.
Współpracująca przy tworzeniu Saints Row IV Kate Nelson wyraziła swoje rozczarowanie z dotychczasowego marketingu promującego markę za pomocą seksu.
W dalszej części wypowiedzi ocenia negatywnie hasła twierdzące, że producentką drugiej była osoba bez doświadczenia w branży, a ponadto aktorka z branży porno - podobnie jak przedstawianie dziewczyn z penthouse w roli od ekipy testowania jakości. Według niej, to nie najlepiej świadczy o danej produkcji. Z kolei jako pozytywne ocenia zmiany, które zaszły u twórców w temacie traktowania kobiet. - Uważam, że nasza gra traktuje kobiety w pozytywny sposób, ale prasa i tak skupi się na striptizerkach oraz broni z dildo - z mojej perspektywy to niezbyt szczęśliwe. - dodaje.
Ale hej, przecież w tej grze naprawdę da się bić ludzi za pomocą wielkiego, sztucznego penisa. Jak tu o tym nie wspomnieć?