„Powiem tak – miałem nadzieję, że Mortal Kombat, pierwszy pecetowy od prawie dwóch dekad, będzie dla mnie miłą wycieczką w krainę nostalgii. Że będzie powrotem do beztroskiego dzieciństwa, choć na chwilę. I się nie rozczarowałem, był właśnie tym. I będzie jeszcze nie raz, gdy uda mi się namówić kogoś na kilka rundek krwawej jatki.” – możecie przeczytać w recenzji Sławka Serafina.
Co prawda nie padają żadne konkretne liczby, ale wypowiedź jednego z najważniejszych ludzi w NetherRealm Studios nie pozostawia wątpliwości – wydanie Mortal Kombat Komplete Edition było lukratywnym interesem.