Taką z wyborami, różnymi ścieżkami do celu, mnogością zadań i z niewykluczonym trybem dla wielu graczy. Co to będzie?
Taką z wyborami, różnymi ścieżkami do celu, mnogością zadań i z niewykluczonym trybem dla wielu graczy. Co to będzie?
Nie mogę jeszcze dokładnie zdradzić nad czym pracujemy, ale zdecydowanie będzie to podobna gra. Z wyborami, mnogością zadań, rozgałęziającymi się ścieżkami i tym podobnymi. To nasze podstawowe wartości i to się nie zmieni.
A co Arkane sądzi o trybach dla wielu graczy?
Możemy się nimi zainteresować. Ale niekoniecznie byłoby to tradycyjne podejście do multiplayera. Przede wszystkim skupiamy się jednak na opowiadaniu historii. To lubimy najbardziej.
Zatem dopóki mutiplayer w tym nie przeszkadza - co zdarza się często, bo musisz eliminować elementy historii, które kolidują z jego podstawowymi założeniami - jesteśmy zainteresowani.
Bardziej angażujemy się w historię. Gdzie można grać w dowolnym tempie, co jest wbrew zasadom multiplayera. Tam działają grupy i każdy martwi się o parcie naprzód i nie wyłapanie kulki. Rozglądamy się za sposobami na zrobienie trybu dla wielu graczy dobrze.
O jakiej grze mówi Colantonio? Opcje są trzy: bezpośrednia kontynuacja Dishonored, gra nią inspirowana - modny ostatnio duchowy następca lub Prey 2, zaangażowanie w którą wyszło na jaw dziś rano. W każdym z tych przypadków powinno być równie ciekawie.