Kampania w The Bureau: XCOM Declassified na co najmniej 10-15 godzin. Trwają prace nad DLC

Mateusz Stanisławski
2013/08/17 21:40

Twórcy The Bureau: XCOM Declassified zdradzili kilka nieznanych wcześniej szczegółów na temat gry. Okazuje się, że będzie trzeba zarezerwować nawet 30 godzin, by na wskroś przejść kampanię dla pojedynczego gracza.

Kampania w The Bureau: XCOM Declassified na co najmniej 10-15 godzin. Trwają prace nad DLC

„Długość rozgrywki naprawdę zależy od stylu zabawy danego gracza. Jeżeli skupisz się tylko na tym, by zaliczyć główny wątek fabularny, przygodę zakończysz po około 10-15 godzin. Jest tu jednak sporo pobocznej zawartości i rzeczy do zbadania – zapoznając się ze wszystkimi tymi elementami, wydłużysz ten czas nawet dwukrotnie.” – napisał Erik Caponi z ekipy deweloperskiej na reddit.

Dodatkowo w ramach sesji AMA na rzeczonym serwisie potwierdzono, że gra nie otrzyma wersji demonstracyjnej. Twórcy ujawnili również, że trwają już prace nad dodatkami dystrybuowanymi drogą sieciową. Nie zdecydowano się jednak podać żadnych szczegółów na temat ich zawartości.

GramTV przedstawia:

The Bureau: XCOM Declassified trafi do sprzedaży 23 sierpnia. Studio 2K Marin przygotowuje trzy wersje gry – na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 3 i Xbox 360. Wczoraj światowy wydawca produkcji potwierdził, że pojawi się ona na gamescomie 2013.

„Taktyczna współpraca występuje nie tylko po stronie Biura. Kosmici tez skutecznie wspierają się swoimi zdolnościami, trzeba więc umiejętnie wybierać cele, by nie zostać wytłuczonym do nogi. Jest dynamicznie, jest trudno – pięć godzin spędzonych w Biurze bardzo pozytywnie mnie nastawiło do produkcji, którą gdzieś po drodze zdążyłem spisać na straty.” – możecie przeczytać w naszych wrażenia z ogrywania przedpremierowej wersji gry.

Komentarze
26
Usunięty
Usunięty
26/08/2013 15:23

„Długość rozgrywki naprawdę zależy od stylu zabawy danego gracza. Jeżeli skupisz się tylko na tym, by zaliczyć główny wątek fabularny, przygodę zakończysz po około 10-15 godzin. Jest tu jednak sporo pobocznej zawartości i rzeczy do zbadania – zapoznając się ze wszystkimi tymi elementami, wydłużysz ten czas nawet dwukrotnie.” – napisał Erik Caponi z ekipy deweloperskiej na reddit.Bardzo mi przykro to stwierdzić ale The Bureau to po Aliens: Colonial Marines drugi bubel i marketingowy syf na rynku. Na liczniku mam 10,5 godziny, zrobiłem wszystkie misje poboczne, rozmawiałem ze wszystkimi NPC i koniec. Grałem na weteranie aka Hard. Grafika bardzo słaba 3-4 lata temu była standardem... Ogólnie średniak, ale długość kampanii i brak coopa czy multi bardzo mnie zirytowały. 6/10 to chyba ocena godna tej produkcji.

Usunięty
Usunięty
19/08/2013 08:03
Dnia 18.08.2013 o 23:53, maniekk napisał:

Kto, to wie, może lepiej nie wiedzieć, czy skoczyli na kasę, czy nie.

Określenie "skoczyli na kasę" jest tu trochę nie na miejscu.Raz, że od samego początku było wiadomo, że Gaige będzie płatna później. Nikt nikomu nie zabraniał zamówić pre-ordera, by dostać ją za friko.Dwa, dokładnie na tej samej zasadzie można było na początku wyrwać Season Passa za 10 dolców - jeśli ktoś tego nie zrobił, niech ma pretensję do siebie.Trzy, Gaige jest zawartością dodatkową, tak samo, jak Krieg. W jedynce były 4 postaci, w dwójce są 4 postaci, reszta to bonus.Cztery, mowa o skoku na kasę w sytuacji, gdy mamy do czynienia z biznesem, za bardzo nie pasuje. Oczywiście, że robią skok na kasę - nazywa się to zarabianie pieniędzy.Pięć, za tworzenie postaci mogą odpowiadać inne osoby, niż za tworzenie reszty. Gdy mają już postaci stworzone, mogą siedzieć bezczynnie, albo wziąć się za tworzenie kolejnych postaci.Sześć, żeby nie było offtopu - dla mnie DLC nigdy nie było problemem. Pod warunkiem, oczywiście, że rzeczywiście coś do gry wnosi. Jeśli twórcy mają siedzieć bezczynnie po wysłaniu gry do tłoczni, to wolę, by jednak coś robili.

Usunięty
Usunięty
18/08/2013 23:53
Dnia 18.08.2013 o 23:13, Ring5 napisał:

> Skoro można było robić jednocześnie, to dlaczego nie dali w podstawce? ;) Nie wiem. O to juz chyba musisz zapytac Gearbox. Moze pracowali nad Gaige w momencie, gdy ukonczyli juz postaci z podstawki, natomiast nie skonczyli prac nad nia przed premiera? Nie mam pojecia.

Kto, to wie, może lepiej nie wiedzieć, czy skoczyli na kasę, czy nie.

Dnia 18.08.2013 o 23:13, Ring5 napisał:

I czemu w "moim" B2? Nie przypominam sobie, bym mial jakjekolwiek prawa do tej produkcji... ok, nie ukrywam, ze nie obrazilbym sie, gdyby tak bylo, ale, niestety, nie ma szans :(

"Twoim", bo go przywołałeś na początku tematu ;) nic więcej. No chyba, że stworzyłbyś postać Ringromancera ;)




Trwa Wczytywanie