Serce, obrona, bramkarz - bez nich wiele w Pro Evolution Soccer 2014 nie ugramy.
Serce, obrona, bramkarz - bez nich wiele w Pro Evolution Soccer 2014 nie ugramy.
Potem nauczymy się wspomagać interwencje bramkarza. Poczynania golkiperów od zawsze zostawiały w grach Konami sporo do życzenia. Oby tym razem nie zabrakło im instynktu i oleju w głowie.
Na sam koniec zajmiemy się nowością - systemem Serca, czyli jednym z filarów Pro Evolution Soccer 2014. W największym skrócie - Ma on odtworzyć efekty, jakie na piłkarzach wywiera doping miejscowych kibiców, zarówno na podstawie indywidualnych odczuć, jak i na płaszczyźnie całego zespołu. Tak tłumaczyli to sami twórcy.
Obawiam się odrobinę o ten aspekt, bo postawienie na niego zbyt dużego nacisku może poważnie wypaczyć zabawę. Snujący się po murawie, zdołowani grajkowie albo niesieni dopingiem i trzema bramkami zwycięzcy to jeden z elementów magii futbolu, ale przeniesienie go na wirtualne boiska może przynieść więcej kłopotów niż pożytku.
Na razie zakładamy jednak, że Konami wie co robi i niecierpliwie wypatrujmy ostatniego tygodnia września.
Poprzednie instruktaże dotyczyły gry w ataku oraz panowania nad piłką.