Słynący z nader ekspresyjnych wystąpień Steve Ballmer ustąpi ze stanowiska dyrektora wykonawczego Microsoftu w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Na razie nie wiadomo kto go zastąpi.
Słynący z nader ekspresyjnych wystąpień Steve Ballmer ustąpi ze stanowiska dyrektora wykonawczego Microsoftu w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Na razie nie wiadomo kto go zastąpi.
- Rozpoczęliśmy wdrażanie nowej strategii i sposobu organizacji firmy, mamy też wspaniały i zespół kierowniczy. Pierwotnie zakładałem, że idealnym momentem na odejście będzie środek okresu transformacji. Potrzebujemy dyrektora wykonawczego, który będzie tu na dłużej i poprowadzi firmę w nowym kierunku - dodaje.
W procesie wybierania następcy Steve'a Ballmera uczestniczyć będzie zarząd z Billem Gatesem, Chuckiem Noskim i Steve'em Luczo. - Jako członek komisji ds. planowania sukcesji będę blisko pracował z innymi członkami zarządu, by wskazać najlepszego nowego dyrektora wykonawczego. Mamy szczęście, że Steve pozostanie na swoim stanowisku dopóki nowy dyrektor wykonawczy nie przejmie jego obowiązków - komentuje Bill Gates. Microsoft będzie rozpatrywał zarówno kandydatury z wewnątrz firmy, jak i osób niezwiązanych dotąd ze spółką.
Steve Ballmer zostanie zapamiętany głównie dzięki swoim nadzwyczaj ekspresyjnym wystąpieniom - jak chociażby to poniższe.