Twórcy zrobią go, o ile będą szanse, że gra sprzeda się w nakładzie... 15 milionów egzemplarzy.
Twórcy zrobią go, o ile będą szanse, że gra sprzeda się w nakładzie... 15 milionów egzemplarzy.
- Oczywiście, że musimy słuchać naszych fanów. Gdyby ludzie przyszli do mnie i powiedzieli, zrób Underground 3 na silniku Frostbite 3 z dokładnie tymi samymi ficzerami, a sprzedasz 15 milionów egzemplarzy to oczywiście, że tak, zrobiłbym tę grę. Ale to nie jest takie proste - tłumaczy Marcus Nilsson, szef studia Ghost Games.
Co więcej Nilsson nie ukrywa swoje sentymentu do Underground. - Odczuwam tęsknotę. Uważam, że wiele elementów Underground było bardzo dobrych. To co znajdziecie w Rivals w pewien sposób łączy z sobą zalety gier od Criterion, jak fizykę, pracę kamery, samochody, z aspektami z przeszłości, takimi jak narracja czy możliwość personalizacji. I tak, przyznaję, Rivals nie pozwoli na szalone przeróbki i dodanie neonów do podwozia i być może dlatego pozbawiony jest wielkiego hype'u. (...) Uważam, że w Need for Speed musi być możliwość przerabiania aut i będziemy podążać w tym kierunku - tłumaczy Marcus.
Na koniec po raz ostatni zapewnia, że zdaje sobie sprawę z oczekiwań graczy Underground. - Ludzie zawsze będą mieli różne opinie. Moją pracą jest zrozumienie ich uczuć i zbudowanie gry, która jest dla nich najlepsza. Widzę komentarze o Underground, uwierzcie mi, i to nie jest tak, że nie traktuję ich poważnie - tłumaczy M. Nilsson.
Może więc, koniec końców, to właśnie ciągłe powracanie przez fanów do tematu NFS: Underground prędzej czy później odniesie skutek? Moim zdaniem, jest na to spora szansa. Twórcy już wiedzą, że fani pragną kontynuacji tej marki. Prędzej czy później będą musieli podążać za ich oczekiwaniami.