Najpierw Bayonetta i kwestia Wii U:
Chciałbym to zrobić, żeby gracze niezaznajomieni z pierwszą grą mogli w nią zagrać. Ale to tylko moja osobista opinia. Nie mam w tej kwestii nic do powiedzenia. - mówi Kamiya.
Niemniej projektanci powinni mieć na uwadze, że nie wszyscy grali w poprzednią część, nawet jeśli ukazała się na tej samej platformie. Musisz mieć pewność, że nawet nie znający marki nadążą za wydarzeniami. - dodaje.
Padło też pytanie o kontynuację wydanego przed chwilą The Wonderful 101:
Jeśli dostanę szansę, to z chęcią zrobię tę grę. Na chwilę obecną nie mam pojęcia jak będzie, ale chciałbym zrobić jednej z własnych gier.
Włożyliśmy w grę dużo wysiłku. Byłoby szkoda, gdybyśmy nie mogli opowiedzieć nowej historii z tymi bohaterami. Część pokonanych złoczyńców nie powróci jednak w sequelu. To przygnębiająca myśl.
Zmieńmy więc nastrój na weselszy. Co Hideki Kamiya sądzi o dołączeniu do rodziny Nintendo na stałe?
Z chęcią. Byłoby wspaniale pracować bliżej z Nintendo.
Satoru Iwata, Twój ruch.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!