Frostbite Go zamierza udowodnić, że rozmiar to nie wszystko. Electronic Arts ma ambitne plany względem miniaturowej wersji swojego flagowego silnika.
Frostbite Go zamierza udowodnić, że rozmiar to nie wszystko. Electronic Arts ma ambitne plany względem miniaturowej wersji swojego flagowego silnika.
Technologia Frostbite Go zadebiutuje w trybie Commander w Battlefield 4. Ale to dopiero początek. Patrick Soderlund (były szef DICE, obecnie szycha w EA Labels) widzi jej przyszłość w różowych barwach.
Oczywiście przed Frostbite Go stawiamy długoterminowe cele. Myślę, że z czasem możemy przesuwać technologiczne granice na sprzętach mobilnych tak, jak robimy to na konsolach i PC.
To pierwsze Go - wersja 1.0. Przy wersjach 2 i 3 zaczniemy robić gry z rzeczami znanymi ze zwykłego Frostbite'a pokroju zniszczalnego otoczenia. Myślę, że możemy zrobić coś wielkiego w sektorze mobilnym i tworzyć prawdziwe gry na te sprzęty.
To naturalna ewolucja. iPhone'y, tablety i telefony z Androidem stają się naturalnym sposobem łączenia się z grami, więc musimy je wesprzeć. Przygladaliśmy się zewnętrznym technologiom, ale nasi ludzie przekonali mnie, że zbudowanie Frostbite Go to dobry ruch. Tak więc zrobiliśmy.
Soderlund dodał, że Go działa na tych samych fundamentach co "duży" Frostbite, dodając do nich funkcje konieczne przy grach mobilnych jak sterowanie dotykowe.