Takiego o wadze ponad 1 gigabajta, zawierającego "ważne poprawki i optymalizacje sprzętowe".
Takiego o wadze ponad 1 gigabajta, zawierającego "ważne poprawki i optymalizacje sprzętowe".
Oczywiście oznacza to także, że jeżeli zastanawialiście się nad kupnem cyfrowej wersji gry, to zaplanować na nią musicie troszkę więcej miejsca na karcie pamięci - nie 3,3GB, a 4,5. Zdajemy sobie sprawę, że dla niektórych może to być istotny argument przemawiający za kupnem wersji pudełkowej. Poza tym nieźle to wygląda - patch o wadze 30 proc. całej gry.
Co do Killzone: Mercenary - gra dokładnie dziś ma swoją europejską premierę, a my zdążyliśmy już opublikować naszą recenzję, w której Mateusz Kołodziejski tak pisze o tej produkcji: " Najemnik to nie tylko najlepszy FPS na Vicie (o to akurat nietrudno), ale też najbardziej dopracowany przenośny przedstawiciel tego gatunku. Żadna inna mobilna strzelanka nie jest w stanie dostarczyć wrażeń nie ustępujących tym, jakie towarzyszą graniu na stacjonarnym sprzęcie. Tymczasem tutaj udało się to zarówno w singlu, jak i multi. A do tego najnowszy Killzone wnosi do serii tyle ciekawych nowinek, że staje się chyba pierwszym tytułem, którego peestrójkowcy mogą szczerze pozazdrościć posiadaczom PSV. Całość recenzji przeczytać możecie tutaj, natomiast jeśli macie ochotę, to grę możecie oczywiście zamówić w naszym sklepie.