Na światło dziennie wydostały się kolejne szczegóły odpowiedzi Sony na Oculus Rift. Wśród nich wygląd prototypów, potencjalna data premiery i wykorzystanie kamerki do PlayStation 4.
Na światło dziennie wydostały się kolejne szczegóły odpowiedzi Sony na Oculus Rift. Wśród nich wygląd prototypów, potencjalna data premiery i wykorzystanie kamerki do PlayStation 4.
O tym, że Sony nie zamierza patrzeć z założonymi rękami na kolejną potencjalną rewolucję w odbiorze gier wideo pisałem przedwczoraj. Teraz gogle wirtualnej rzeczywistości do PlayStation 4 nabierają kształtów.
Choć na razie są to kształty bardzo prowizoryczne. Prototyp sprzętu (który nie ma żadnego związku z widocznym powyżej HMZ-T2) wygląda według doniesień jak Oculus Rift z przyczepionymi piłeczkami do ping ponga. Te kulki pomagają kamerce PS Eye w śledzeniu ruchów głowy, co daje ponoć znacznie lepsze efekty niż w sprzęcie jedynego na razie konkurenta. Wygląd oczywiście nie jest ostateczny i do premiery ulegnie zmianie.
A ta planowana jest podobno na początek jesieni przyszłego roku. Mniej więcej za rok. Nie powinniśmy spodziewać się pokazu na tegorocznym Tokyo Games Show. Z dobrodziejstw sprzętu nie korzysta jeszcze wystarczająco wiele gier, żeby się nim publicznie chwalić. Na razie wysiłki Sony są skupione na premierze PlayStation 4.