Zacznijmy do mapy. Licytacja na wielkie światy w grach trwa. W końcu na coś trzeba te pokłady mocy w konsolach nowej generacji spożytkować. Los Perdidos w Dead Rising 3 wygląda tak (po lewej widzicie centrum handlowe i kompleks kasyn z poprzednich gier z zachowaniem skali):
Robi wrażenie. Aż chciałoby się pohasać po tym świecie z kolegą, prawda? TA-DAM, da się! Poznajcie Dicka, kierowcę ciężarówki, który wybrał najgorsze miejsce na świecie na postój.
Dick będzie nam towarzyszył przez całą kampanię jako śmieszek i przeciwwaga dla posępnego głównego bohatera. Rumieńców zabawa nabierze jednak, gdy w Dicka wcieli się żywy człowiek. Co ciekawe, dołączając jako Dick do gry kogoś innego możemy przeskakiwać do nieodblokowanych jeszcze w swojej zabawie rozdziałów, a gra z marszu zaliczy nam to, co było po drodze. Gracze mogą się rozdzielać na duże odległości, ale najprawdopodobniej będzie to w jakiś sposób ograniczone. Na szczegóły musimy jeszcze poczekać.
Duet będzie miał na kogo polować, bo oprócz zombiaków oraz powiązanych z fabułą ludzkich bossów w grze nie zabraknie sztandarowych dla serii psychopatów. Jest ich siedmiu, a każdy z nich odpowiada jednemu z grzechów głównych (pycha, chciwość, nieczystość, zazdrość, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, gniew i lenistwo). Chciwość uosabia morderczy chirurg z papierosem w zębach.
Dead Rising 3 to tytuł startowy Xboksa One. Do wybranych krajów trafi razem z konsolą 22 listopada.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!