Zwykle gry największym wzięciem cieszą się tuż po premierze, zaś po 12 miesiącach od debiutu nierzadko już wegetują. Tendencję tę skutecznie odwraca Borderlands 2.
Zwykle gry największym wzięciem cieszą się tuż po premierze, zaś po 12 miesiącach od debiutu nierzadko już wegetują. Tendencję tę skutecznie odwraca Borderlands 2.
- W kwestii sesji rozgrywanych przez użytkowników, dane jakie gromadzimy obecnie za pośrednictwem naszego systemu śledzenia graczy są bardziej okazałe niż w okresie premierowym. Wskaźnik korzystania z gry podskoczył, gdy wypuściliśmy postać Kriega w maju tego roku i po czerwcowym debiucie DLC z Tiny Tiną. Te dwie rzeczy połączone z takimi rzeczami jak letnia wyprzedaż na Steamie i inne akcje promocyjne przyniosły swój efekt - oznajmia szef Gearbox Software.
- Obecnie w Borderlands 2 gra więcej ludzi, spędzając z tym tytułem więcej czasu, niż zaraz po premierze. To dla nas zupełnie nowy świat. To całkowite odwrócenie jakiegokolwiek schematu, jaki można zaobserwować w przypadku gier wysokobudżetowych - dodaje Pitchford. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że produkcja ta w przyszłym tygodniu obchodzić będzie swoje pierwsze urodziny.
Kto wie, może popularność gry wzrośnie jeszcze bardziej po premierze Borderlands 2 GOTY.