Poważne cięcia w europejskiej dywizji Capcomu

Piotr Bajda
2013/10/03 15:09
1
0

Pracę ma stracić aż połowa europejskiej siły roboczej koncernu. Co prawda najważniejsze serie Capcomu są tworzone poza Starym Kontynentem, ale zaciskanie pasa może zmniejszyć - i tak już niską - liczbę inwestycji w nowe marki.

Poważne cięcia w europejskiej dywizji Capcomu

Oficjalnie Capcom mówi o "poważnej restrukturyzacji po ciężkim minionym roku". W kuluarach krąży jednak wieść o pożegnaniu się z połową pracowników firmy w Europie.

Zwolnienia dotkną pionów zajmujących się działalnością wydawniczą, dystrybucją i marketingiem. Czyli w gruncie rzeczy pracowników biurowych. Gracze nie powinni tego szczególnie odczuć, prawda?

Nie do końca.

GramTV przedstawia:

Oszczędności mogą wpłynąć na współpracę z europejskimi ekipami z zewnątrz. W ostatnim czasie dzięki połączeniu sił z francuskim Dontnod dostaliśmy Remember Me, a spółka z Anglikami z Ninja Theory zaowocowała rebootem Devil May Cry. Teraz takie praktyki stają pod znakiem zapytania.

Resident Evil i cała dochodowa menażeria koncernu powstaje albo w Japonii, albo w Kanadzie (Dead Rising 3) i póki co jest niezagrożona.

Kiepskie wyniki finansowe Capcomu za rok fiskalny 2013 poznaliśmy w maju.

We wrześniu Capcom ujawnił z kolei zaktualizowane wyniki sprzedaży swoich gier i zapowiedział zmiany w polityce.

Komentarze
1
Usunięty
Usunięty
03/10/2013 16:58

Nowy DMC to dno, a i Remember Me to nic specjalnego. Kiedyś Eropejczycy robili swoje tytuły, Amerykanie swoje i Azjaci swoje i mieliśmy wybór, a teraz każdy chce się wpasować w to co trendy i cool i mamy takie emo Dante, strzelanki na modłę "calofdjuty" i inne Residenty...