A może nawet coś więcej niż przedsmak, bo polska zima bywa kapryśna i takich widoczków możemy się nie doczekać. Poza tym nie napędza jej silnik Cry Engine 3.
A może nawet coś więcej niż przedsmak, bo polska zima bywa kapryśna i takich widoczków możemy się nie doczekać. Poza tym nie napędza jej silnik Cry Engine 3.
Przedstawiając Snow, Mateusz użył słów: poznajcie pierwszą grę F2P z otwartym światem traktującą o sportach zimowych. I to w zasadzie oddaje jej ducha z stu procentach.
Jak wypada ten otwarty świat w akcji możemy sprawdzić dzięki Steam Early Access. Z tym, że nie za darmo. Dostęp do alfy kosztuje od 13,99€ do 54,99€. Jako, że finalny produkt oparto o model F2P, płacący teraz dostaną niedostępną dla innych zawartość, gdy w przyszłym roku ruszy beta.
Co ciekawe na grę indie, ekipa Peppermost pozyskała sporo licencji, a w produkcję zaangażowani są znani narciarze jak Tanner Hall czy Russ Henshaw (szczerze mówiąc, nie znam).
Mamy zwiastun.
I kilka nowych obrazków.