Za sprawą firmy Mad Catz dostanie zatem dedykowany sobie kontroler. W środku czai się też kolejna pochwała chmury.
Za sprawą firmy Mad Catz dostanie zatem dedykowany sobie kontroler. W środku czai się też kolejna pochwała chmury.
Killer Instinct to darmowa gra (dopóki nie zamarzy się nam więcej niż jeden wojownik), ale za arcade sticka z nalepkami przyjdzie słono zapłacić. Nie podano jeszcze cen w Europie (no, przynajmniej w tych kilku krajach, gdzie Xbox One ukaże się w tym roku), ale w Stanach to wydatek 199,99$. Kontroler trafi do sprzedaży dnia, gdy Xbox One powędruje na te lepsze półki (nie nasze), a Killer Instinct zacznie czekać na pobranie, czyli 22 listopada.
Studio Double Helix pochwaliło też moc chmury, w której umieszczone zostaną wszystkie statystyki postaci. Oznacza to, że ich balansowanie będzie odbywać się bez ściągania łatek i aktualizacji. Takie potajemne gmeranie może budzić obawy zapalonych fanów bijatyk, ale twórcy zapewniają, że zachowają umiar.