Słabsze wyniki Sniper: Ghost Warrior 2 i chłodne przyjęcie Alien Rage'a sprawiły, że CI Games musi szukać środków na sfinansowanie swoich kolejnych projektów.
Słabsze wyniki Sniper: Ghost Warrior 2 i chłodne przyjęcie Alien Rage'a sprawiły, że CI Games musi szukać środków na sfinansowanie swoich kolejnych projektów.
Jak przyznaje prezes CI Games Marek Tymiński, trwa analiza możliwości pozyskania środków z różnych źródeł. W grę wchodzą publiczna i prywatna emisja akcji oraz finansowanie dłużne, czyli emisja obligacji. Prowadzone są również rozmowy z bankami na temat kredytów. Wiadomość o planowanej emisji akcji spowodowała jednak gwałtowny spadek cen papierów wartościowych spółki - tylko w piątkowy poranek wyniósł on blisko 16 proc. Szczegóły planowanej emisji wciąż nie są znane. Wiadomo jedynie, że do obrotu może trafić blisko 9,5 miliona akcji (obecnie jest ich 12,65 mln; ponad połowa należy do prezesa Tymińskiego).
Kolejnym krokiem mającym doprowadzić do poprawy sytuacji finansowej firmy jest ograniczenie kosztów. - Zrezygnowałem z prawie całego swojego wynagrodzenia, które będzie teraz wynosiło 2 tys.zł brutto miesięcznie. Do ponownej jego zmiany dojdzie dopiero po premierze obu gier - zdradza Tymiński, mając oczywiście na myśli wspomniane Enemy Front i Lords of the Fallen, które zadebiutują w przyszłym roku.
Powody, dla których sytuacja finansowa CI Games się pogorszyła, są oczywiste - to niezadowalająca sprzedaż Sniper: Ghost Warrior 2 (wg ostatnich danych do sklepów trafiło 1,1 mln kopii) oraz chłodne przyjęcie Alien Rage'a. W serwisie Metacritic średnia ocen gry wynosi 55 punktów.