Zapowiedź Ace Combat: Infinity zaskoczyła niemal wszystkich. Kolejna odsłona podniebnej sagi Namco Bandai zrywa bowiem z pudełkami, sklepowymi półkami, cenami i zabawą dla przede wszystkim pojedynczego gracza. To tytuł w modelu free to play, co oznacza, że pozwala bawić się za darmo, lecz z pewnymi ograniczeniami. W tym przypadku kluczowym zasobem jest paliwo. Prędzej czy później bak będzie pusty, a przed graczem postawiony zostanie wybór: zatankować od razu za prawdziwe pieniądze lub poczekać aż powolne skrzaty zatankują samolot za darmo. Więcej szczegółów tutaj.
Ale obiecywałem przecież nowy zwiastun. Proszę, oto on.
GramTV przedstawia:
Premiera w Japonii jeszcze w tym roku. Tylko na PlayStation 3. Czas pokaże, co z resztą swiata.
Generalnie wygląda fajnie. Jeśli wejdzie na Europę, to ściągnę, sprawdzę. Ciekawe tylko na ile gry wystarczy "darmowe" paliwo, na wzbogacanym $$ nie zamierzam latać :P