Demo The Stanley Parable miało przyczynić się do sukcesu samej gry

Robert Sawicki
2013/10/21 20:03
6
0

Demo, o którym Was informowaliśmy, odniosło ponoć na tyle duży sukces i zostało podchwycone przez graczy i media w tak dużym stopniu, że zdołało spełnić swoje zadanie i dobrze sprzedać grę.

Demo The Stanley Parable miało przyczynić się do sukcesu samej gry

Twórcy The Stanley Parable spisali na swoim blogu małe postmortem traktujące o wszystkim tym, co stało za premierą gry. Jeśli jeszcze nie mieliście okazję zagrać ani w demo, ani w pełną wersję gry, demo zostało stworzone jako oddzielny kawałek tytułu, z pierwowzoru wykorzystując niemal tylko część assetów. Brak spoilerów, zachowany klimat i ta sama narracja zdziałały ponoć takie cuda, że dziennikarze zapewnili im reklamę na poziomie dwóch różnych premier gry.

GramTV przedstawia:

Demo pojawiło się na tydzień przed premierą The Stanley Parable jako oddzielny, darmowy i całkiem niezły kawałek pełnej wersji, mający zachęcić do wydania paru groszy. Filmy Let's Play też zrobiły swoje, często bez jakiejkolwiek interwencji ze strony twórców TSP - nawet jeśli ci wsparli nieco Game Grumps, nagrywając dla nich nawet ekskluzywne kwestie do wrzucenia na kanał. Rozgłos był na tyle duży, że całość odpowiednio wróciła w formie kupionych kopii, gdzie te zyskane przez tego typu reklamę szacowane są przez studio na poziomie 200-300 tysięcy kopii.

The Stanley Parable chwaliłem przy każdej możliwej okazji, nawet jeśli mam za sobą głównie pierwszą, darmową edycję gry, która powstała jako mod do Half-Life 2. Może i nie mam takiego wpływu jak Game Grumps (bo nie jestem też Egoraptor), ale jeśli dzięki mnie choć kilka złotówek poszło do osób odpowiedzialnych za grę, to zarówno w imieniu swoim, jak i ich - dziękuję.

Komentarze
6
ww3pl
Gramowicz
Autor
21/10/2013 23:10
Dnia 21.10.2013 o 22:51, LESZ3u napisał:

Zrobiłem tak, jak (chyba właśnie Ty) kazałeś - o samej grze niczego nie słyszałem, nie oglądałem żadnych filmów na yt, nawet nie przeglądałem obrazków. Dzisiaj zagrałem w demu. Co tu dużo mówić - nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek demonstracja dała mi więcej radości niż pełnoprawny tytuł. Koncepcja, która za nim stoi jest ZNAKOMITA! Co prawda obecnie muszę trochę przyhamować z kupowaniem gier, ale na jakiejś wyprzedaży pełna wersja z pewnością poleci do koszyka!

Anytime. I tak, to pewnie byłem ja, poznałem po wielkiej mądrości.

A ja tak naprawdę obejrzałem sobie od tak jeden z filmików na YT u PewDiePie''a... pierwszy raz to tak średnio, ale drugi odcinek i powiedziałem - o w mordę, ja to chcę, a kasy nie ma na koncie steamowym xD Jak będzie jakaś przecena i będę miał kasę z kart to kupię, bo ogólnie bardzo spodobało mi się to co zobaczyłem :D

Usunięty
Usunięty
21/10/2013 22:51

Zrobiłem tak, jak (chyba właśnie Ty) kazałeś - o samej grze niczego nie słyszałem, nie oglądałem żadnych filmów na yt, nawet nie przeglądałem obrazków. Dzisiaj zagrałem w demu. Co tu dużo mówić - nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek demonstracja dała mi więcej radości niż pełnoprawny tytuł. Koncepcja, która za nim stoi jest ZNAKOMITA! Co prawda obecnie muszę trochę przyhamować z kupowaniem gier, ale na jakiejś wyprzedaży pełna wersja z pewnością poleci do koszyka!




Trwa Wczytywanie