Grę dosyć ciepło wspieraliśmy na łamach Gramu, stąd wypadałoby teraz śledzić to, co się z nią dzieje. A dzieje się dobrze, bo twórcy będą się starać na tyle, na ile tylko się da.
Grę dosyć ciepło wspieraliśmy na łamach Gramu, stąd wypadałoby teraz śledzić to, co się z nią dzieje. A dzieje się dobrze, bo twórcy będą się starać na tyle, na ile tylko się da.
Gra zebrała ponad milion dolarów w swojej zbiórce na Kickstarterze, gdzie pierwsza poprzeczka wynosiła jedynie sto tysięcy amerykańskich zielonych. Hiroaki Yura, producent gry, w rozmowie z Red Bull Games powiedział, że porażka nie wchodzi w grę - głównie dlatego, że stawka jest zdecydowanie zbyt wysoka.
"Jeśli polegniemy na oczach wszystkich, gdzie kaliber osób związanych z projektem jest zbyt dobrze naświetlony w Sieci, będzie trudniej ponieść porażkę. Nie tylko ze względu na kwestie zaufania, ale i naszych relacji z innymi klientami. Jeśli członkowie ekipy będą widziani jako powód porażki gry, ciężko im będzie później o pracę. Więc ta, myślę że nikt nie polegnie" - powiedział Yura.
Do premiery gry będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, bo ta została przewidziana na 2015 roku. Platformy to PC (Linux, Mac, Windows), PlayStation 4 i PlayStation Vita. Tytuł pojawi się także w nieco okrojonej wersji na iOS i Androida.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!