Twórca Roam przeprasza i przyznaje się do błędu

Paweł Pochowski
2013/10/28 17:40
4
0

Okazuje się, że How to Survive wcale nie jest ukradzionym pomysłem, a w całej sytuacji sporo winy ponosi zwykły przypadek. Mimo tego Ryan Sharr przeprasza za swoje pochopne słowa.

Twórca Roam przeprasza i przyznaje się do błędu

Jak słusznie zauważył czytelnik Dared00 w komentarzu pod poprzednim dzisiejszym newsem dotyczącym Roam, a do czego także odniósł się twórca gry - cała sprawa z kradzieżą pomysłu jest zwykłym nieporozumieniem.

Ryan sprawdził oczywiście czy przed jego kampanią na Kickstarterze były gdzieś informacje o How to Survive, jednak takich nie znalazł. Z prostego powodu - bo nie mógł. Gra przedtem nazywała się Monster Island, a korzenie projektu sięgają aż roku 2011. Zmiana nazwy została zapewne uzgodniona podczas negocjowania umowy z 505 Games - stąd też sytuacja mogła wyglądać tak, że firma zleciła wykonanie kopii Roam, gdy ich rozmowy z Sharrem nie przyniosły oczekiwanego przez nią skutku.

GramTV przedstawia:

Wniosek z tego prosty i niektórym znany - pomyśl dwa razy zanim coś opublikujesz. Ryan przyznaje, że sprawy nie byłoby, gdyby opublikował post tylko jako widoczny dla wspierających. W ten sposób dowiedziałby się o istnieniu Monster Island i nie wywołałby małego, ale zawsze, skandalu. Twórca przeprosił 505 Games, a także studio odpowiedzialne za stworzenie How to Survive za swoje podejrzenia i słowa. Na swoje wytłumaczenie dodał, że Roam to jego dziecko, któremu poświęcił mnóstwo czasu i stąd frustracja, gdy podejrzewał, że ktoś sobie od niego koncepcję na grę "pożyczył".

Plus dla Ryana za kulturę i umiejętność przyznania się do błędu. Oby była to nauczka dla innych, jeśli wynikną kiedyś podobne sytuacje.

Komentarze
4
TobiAlex
Gramowicz
29/10/2013 06:52

I znowu miałem rację.

Abi_Dalzim
Gramowicz
28/10/2013 18:44

Zamieszania narobił ale przy okazji zapewnił sobie darmową reklamę własnej gry (może taki był jego zamiar od początku?).

Madoc
Gramowicz
28/10/2013 18:02
Dnia 28.10.2013 o 17:54, Chopek napisał:

Że o co chodzi? Bo news jest tak napisany, że nic z niego nie zrozumiałem niestety... Znaczy, że ktoś skopiował grę i wydał pod innym tytułem?

Przeczytaj poprzedniego newsa, do którego podany jest odnośnik w tym newsie.W skrócie chodzi o to, że facet myślał, że mu ukradli pomysł na grę, ale okazało się, że ta gra była od dawna przygotowywana, tylko zmieniono jej tytuł.




Trwa Wczytywanie