Kody na DLC, dodatki z pre-orderów i wszystko inne, co z jakiegoś powodu nie mieści się często w pełnej cenie gry, na Xbox One nie będzie sprawiać już tyle bólu.
Kody na DLC, dodatki z pre-orderów i wszystko inne, co z jakiegoś powodu nie mieści się często w pełnej cenie gry, na Xbox One nie będzie sprawiać już tyle bólu.
Prawdopodobnie wszystkie kody tego typu, wliczając te na subskrypcję Xbox Live Gold, będą się teraz pojawiały w postaci kodów QR, które z pomocą Kinecta oszczędzą nam nieco kłopotu z wpisywaniem kolejnych literek i cyferek przy użyciu pada. Kody będą skanowane przez kamerę z podobną prędkością, z jaką ma to miejsce w przypadku smartfonów - co możecie zobaczyć sami poniżej z Vine'a Majora Nelsona.
Nawet jeśli to wciąż pewien wysiłek, bo dalej musimy podnosić kartkę z kodem, by znajdowała się ona w zasięgu widzenia Kinecta, to nie jest to żmudne wpisywanie sekwencji znaków z częstym przeklinaniem, gdy kolejny raz pomylimy zero z O. A Microsoft na takie rozwiązanie może sobie pozwolić, ze względu na podjęcie decyzji o dodaniu urządzenia do każdej wyprodukowanej konsoli.
Xbox One zadebiutuje 22 listopada, tyle że nie w Polsce.