Wygląda więc na to, że Ryse: Son of Rome nie ma prawa się spóźnić, ale za to ma prawo ukazać w niezupełnie gotowym stanie. Dobrze, że to tylko poboczna opcja. Strach pomyśleć co byłoby, gdyby twórcy nie wyrobili się z czymś ważniejszym.
Sprawa tyczy się jednej z opcji trybu wieloosobowego.