- Kiedykolwiek uda nam się poczynić duży krok, chcemy, by ludzie jak najszybciej mieli do tego dostęp. Spójrzcie na pecety, które istniały osiem lat temu. Od tego czasu dokonał się wielki postęp. Spójrzcie teraz na VR, którym dysponujemy dzisiaj. W ciągu następnych czterech czy pięciu lat spodziewamy się wielkiego skoku. Już teraz VR jest bardzo intensywne - wymaga wyświetlania obrazu 3D w wysokiej rozdzielczości i 60 klatkach na sekundę - dodaje.
Xbox One i PlayStation 4 mimo faktu, że są znacznie potężniejsze od swoich poprzedniczek, nadal są zbyt ograniczone, by móc obsługiwać Oculus Rift - stwierdza konstruktor urządzenia.