Praca Fumito Uedy nad The Last Guardian zakończyła się już dawno temu, a on sam nie ma wpływu na obecne losy projektu. Mimo to kieruje w stronę swoich fanów wylewne przeprosiny.
Praca Fumito Uedy nad The Last Guardian zakończyła się już dawno temu, a on sam nie ma wpływu na obecne losy projektu. Mimo to kieruje w stronę swoich fanów wylewne przeprosiny.
Autor The Last Guardian nawiązuje też do swojego rozstania z Sony. - Jego przyczyny trudno wyjaśnić. Poczułem pewnego rodzaju wewnętrzny kryzys związany z wieloma rzeczami. Trudno powiedzieć czego dokładnie on dotyczył, ale było to związane z moim rozwojem i karierą. Reakcja Sony na moją decyzję nie należała do najłatwiejszych, ale jeszcze nie mogę ujawnić szczegółów. Kiedyś, wraz z post-mortem The Last Guardian, będzie to jednak dobry przedmiot dyskusji - dodaje tajemniczo Ueda.
Przypomnijmy, że ostatnio Shuhei Yoshida poddał w wątpliwość to, czy The Last Guardian na pewno zmierza na PS3, czy też projekt kieruje się już w stronę PS4.