Wygląda na to, że twórcy wielokrotnie nagradzanego LittleBigPlanet stworzyli kolejne znakomite dzieło. Tearaway jest wychwalane w recenzjach, a o jego rychłym debiucie przypomina zwiastun premierowy.
Wygląda na to, że twórcy wielokrotnie nagradzanego LittleBigPlanet stworzyli kolejne znakomite dzieło. Tearaway jest wychwalane w recenzjach, a o jego rychłym debiucie przypomina zwiastun premierowy.
Poniżej przedstawiamy wybrane opinie krytyków na temat Tearaway. Na deser prezentujemy z kolei zwiastun premierowy tego tytułu.
Poziom unikatowych szczegółów w świecie gry ścina z nóg. Każdy moment w nim spędzony rozgrzewa nasze serce.
Tearaway wykorzystuje wszystkie funkcje PS Vity bez posuwania się do tanich chwytów. To wyjątkowy przykład oryginalności w obrębie gatunku.
Od początku do końca Tearaway jest absorbującym, urzekającym przeżyciem.
Gra mocno wierzy w to, że wyobraźnia jest najcenniejszym z darów, a w zamian przenosi mnie do czasów, w których budowałem dziwne światy przy użyciu wyłącznie kredek i kartki papieru.
Tearaway samo w sobie jest kreacją naszej własnej wyobraźni. Odnajdziemy się we wspaniałym świecie, pełnym możliwości - choćby stworzenia naszego papierowego alter ego lub obrania własnej ścieżki przeżycia tej dziwnej, wyrzeźbionej z papieru, przygody. Gra jest piękna, czarująca i wysoce uzależniająca. Ponad wszystkim jest jednak zakupem obowiązkowym dla właścicieli PS Vity.
Tearaway to piękny tytuł. Reprezentuje wagę opowieści, potrafi tworzyć przyjaźnie, jest w stanie ekscytować i zapewniać świetną rozrywkę niezależnie od swojej prostoty.
Z sześcioma do siedmiu godzin Tearaway nie jest najdłuższym tytułem dostępnym na PS Vicie, ale nawet w tym czasie udanie realizuje więcej pomysłów niż inne produkcje na trzykrotnie czy nawet czterokrotnie dłuższym dystansie. To piękna, doskonała gra, ale także coś więcej: to pierwsza świetna gra na Vitę.
To, że gra tak mocno kusi, by spędzić z nią jeszcze więcej czasu na tworzeniu tych papierowych modeli jest najlepszym dowodem na interesującą i atrakcyjną pozycją jest Tearaway. Szkoda tylko, że jedna z najlepszych gier na Vitę jest tak długa, jak gruba jest kartka papieru.
Nie jest to długa gra, ale w każdej sekcji zwykłej zabawy platformowej następuje moment kreatywnej rozkoszy, który sprawia, że wszystkie inne tytuły stają się sztywne i sterylne, zamknięte za ich padami i szybą, oddalone od twoich ciekawskich palców. Świat Tearaway może i nie jest ani trochę bardziej prawdziwy, ale gdy ulegasz jego urokowi, to wcale tak tego nie postrzegasz.
Tearaway to pogodna, sprytna i kolorowa gra, ale nigdy nie udaje jej się połączyć rozgrywki i artyzmu tak dobrze, jak Media Molecule osiągnęło to w swoich wcześniejszych produkcjach spod znaku LittleBigPlanet.