Mikrotransakcje i subskrypcje uformują nową generację?

Paweł Pochowski
2013/11/25 20:30

Tak twierdzi szef studia Avalanche - Christofer Sundberg.

Mikrotransakcje i subskrypcje uformują nową generację?

Christofer Sundberg lubi czasem "poćwierkać" o jakimś ciekawym temacie, ostatnio informowaliśmy o wskazanym przez niego powodzie, dla którego kwitnie handel używkami, natomiast tym razem za temat swojego wywodu (krótkiego co prawda, to w końcu Twitter) obrał nowoczesne modele dystrybucji gier.

Według CEO Avalanche Studios płatne abonamenty i mikrotransakcje będą normą w przypadku gier dedykowanych konsolom nowej generacji. - Mikrotransakcje, subskrypcje oraz inne, podobne modele biznesowe będą następną generacją gier. Tak po prostu - zaćwierkał Christofer Sundberg. Następnie dodał, że niestety póki co gry F2P stały się przyczółkiem dla słabych produkcji, ale dobrze reprezentują one kierunek w którym zmierzamy.

GramTV przedstawia:

O tym, że gry nastawione na zarabianie poprzez abonament czy mikrotransakcje wdzierają się do świata konsol chyba nie trzeba nikogo zbyt mocno przekonywać. DLC już teraz na dobre zagościło na rynku, natomiast poszczególne konsole dostały już pierwsze gry dostępne w trybie F2P. Dla Xbox One najlepszym przykładem takiej produkcji jest chociażby Killer Instinct, ale i PlayStation 4 wpuści na swoje podwórko podobne produkcje. Jak sądzicie, czy na konsolach gry tego typu pozostaną tylko eksperymentem czy raczej przyjmą się podobnie jak na PC i zajmą dla siebie ważną część rynku?

Komentarze
18
Kafar
Gramowicz
26/11/2013 12:14

Dnia 25.11.2013 o 21:48, Dared00 napisał:

Killer Instinct to kolejna porażka marketingowa MS. Zamiast pitolić o F2P i "największym demie", mogli otwarcie powiedzieć: ej, za 20 dolców można kupić wszystkie postacie. To nie F2P, tylko 20-dolarowa arkadówka.

MMO i FPS sprawdzała się w F2P bijatyki też by mogły ale to musi być inna zasada. Np. ubiory do postaci. Na to ludzie by się rzucali. Może boosty do doświadczenia ale na rozwój postaci W JAKIŚ sposób trzeba by było pomyśleć ale nie taki żeby to ułatwiało wygrywanie. Jest kilka możliwości ale oczywiście jakiś debil postanowił wybrać najgorszą.

Usunięty
Usunięty
26/11/2013 09:16
Dnia 25.11.2013 o 23:38, Bambusek napisał:

> /.../

O ironio, sam dokupił bym DLC, które jednostki dodaje. Pomijam te ze świetnymi balans psującymi bohaterami.Shogun 2 miał świetnie wyważoną liczbę jednostek właśnie z wyjątkiem DLC. O ile pamiętam w Fallu niektórych jednostek całkowicie nie opłacało się trenować, ale to może moja winna bo samego Shoguna przeszedłem każdą możliwą armią (w granicach rozsądku), głównie z naginatami, które wymiatały.

Bambusek
Gramowicz
25/11/2013 23:38
Dnia 25.11.2013 o 22:38, Boguslav4 napisał:

RotS jest świetne, tylko za krótkie :)

Mnie bardziej bolała mała ilość dostępnych jednostek w early game. W sumie to po 3 Attendants i 3 Levy + podstawowi samurajowie. No ale wrzuciłem sobie Radious Unit Pack i gra się dużo lepiej - pal licho, że nowe jednostki są niehistoryczne, dla mnie to nigdy nie był problem (w grze, w której historycznosć i tak kończy się po pierwszej turze zdecydowanie wolę mieć wiekszy wybór oddziałów, nawet jeśli część to "fantasy", niż mniejszy, ale historyczny).




Trwa Wczytywanie