Po tym, jak dostaliśmy już GTA III i GTA: Vice City, przyszedł czas na kolejną odsłonę z pierwszego, trójwymiarowego zestawu w wersji 3D - San Andreas.
Po tym, jak dostaliśmy już GTA III i GTA: Vice City, przyszedł czas na kolejną odsłonę z pierwszego, trójwymiarowego zestawu w wersji 3D - San Andreas.
Przez jednych uważana za najgorszą część serii ze względu na swój "ziomalski" klimat (przynajmniej w porównaniu z innymi częściami), przez drugich gloryfikowana ze względu na świetną atmosferę i niekończące się możliwości zmiany wyglądu postaci i tuningu własnych aut. Grand Theft Auto: San Andreas zostało oficjalnie zapowiedziane przez Rockstar, a samej gry możemy spodziewać się już w następnym miesiącu.
Wersja będzie zawierała poprawioną grafikę przez dodanie dynamicznych cieni, większego zasięgu rysowania, bogatszej palety kolorów i poprawionych modeli postaci i samochodów. Patrząc na platformy, na których pojawi się gra, wspomnienie dumy sprzed kilku lat w związku z uruchomieniem gry na najwyższej szczegółowości na PC mocno traci na znaczeniu.
Platformy docelowe to Android, iOS, Kindle i Windows Phone. Gra ma w pełni wspierać korzystanie z kontrolera, o ile posiadamy taki, który zechce współpracować z grą i z naszym urządzeniem.