Antypody okazały się niezwykle chłonnym rynkiem dla next-genów. Xboksowi One udało się pobić rekord początkowej sprzedaży nowej konsoli, a zamówień na PS4 jest tyle, że Sony nie nadąża z dowożeniem.
Antypody okazały się niezwykle chłonnym rynkiem dla next-genów. Xboksowi One udało się pobić rekord początkowej sprzedaży nowej konsoli, a zamówień na PS4 jest tyle, że Sony nie nadąża z dowożeniem.
Nowa konsola Sony rekordu co prawda nie pobiła, ale jak podają lokalne źródła, stało się tak przede wszystkim dlatego, że japońska firma nie była w stanie dostarczyć na australijski rynek pożądanej przez konsumentów liczby PS4. - Popyt na konsolę jest przytłaczający - przyznaje Michael Ephraim, dyrektor zarządzający Sony Computer Entertainment Australia.
- Jestem tu od czasów PlayStation One i nigdy nie byliśmy świadkami tak dużego zainteresowania, jak w przypadku PS4. Wyniki sprzedaży z pierwszego tygodnia to dopiero początek - nie udało nam się nawet zrealizować wszystkich zamówień przedpremierowych - dodaje Ephriam.