Star Wars: Attack Squadrons oficjalnie zapowiedziane. F2P i tylko na PC!

Mateusz Stanisławski
2013/12/17 19:21

Pamiętacie lipcowy rzut tajemniczych domen zarejestrowanych przez Disney? Zagadka została rozwiązana – Star Wars: Attack Squadrons faktycznie powstaje, ba – znamy pierwsze szczegóły oraz serwujemy screeny i zajawkę wideo.

Star Wars: Attack Squadrons oficjalnie zapowiedziane. F2P i tylko na PC!

Star Wars: Attack Squadrons od studia Area 52 Games to darmowa sieciówka, w której przejmiemy kontrolę nad kosmicznymi myśliwcami z Gwiezdnych Wojen (na przykład X-Wing i TIE). Podczas potyczek jednocześnie będzie mogło rywalizować maksymalnie 16 użytkowników.

Gra zaoferuje trzy tryby rozgrywki o wiele mówiących nazwach – Free For All, Team Dogfight i Base Defense. Twórcy obiecują, że sterowane maszyny będzie można ulepszać i dostosowywać na wiele sposobów, a także że co miesiąc będą wydawane aktualizacje z nowymi statkami, przedmiotami i upgrade’ami.

GramTV przedstawia:

Na oficjalnej witrynie sieciowej produkcji można wyrazić chęć uczestnictwa w przyszłorocznych betatestach. Star Wars: Attack Squadrons zmierza wyłącznie na blaszaki. Poniżej znajdziecie obiecane multimedia.

Komentarze
30
Usunięty
Usunięty
18/12/2013 18:40

Takie są założenia Star Warsów i tyle. X-Wingi i inne są niepomiernie bardziej złożone niż typowe kosmiczne strzelanki pokroju takiego Rogue Squadron czy darmowego Battle of Yavin (swoją drogą bardzo fajna gierka, polecam).I ktoś tu wspomniał o Novalogic. Ich gry to symulatory, przynajmniej kiedyś były. Bardziej zręcznościowe i przystępniejsze dla nowicjuszy, ale wciąż symulatory, od których ludzie wychowani na HAWX czy jakimś Ace Combat najnowszym wciąż boleśnie się odbiją.

Vojtas
Gramowicz
18/12/2013 15:27
Dnia 18.12.2013 o 15:04, Ring5 napisał:

proponuję jednak, by zwolennicy teorii, iż X-Wing jest symulatorem,

Odwrotnie. To Ty jesteś zwolennikiem teorii, że X-Wing symulatorem nie jest. Twoja teoria ma niewielkie grono zwolenników.

Dnia 18.12.2013 o 15:04, Ring5 napisał:

edytowali wpis na stronie wikipedii poświęcony space simom, gdzieX-Wing i TIE Fighter figurują jako "space combat game" :P

Nie to, żebym Wikipedię uważał za wyrocznię, ale w czterech hasłach jest napisane, że są to gry z gatunku space (combat) sim. Przykro mi bardzo.

Usunięty
Usunięty
18/12/2013 15:04
Dnia 18.12.2013 o 14:41, Plagasul napisał:

To są symulatory, bo są złożonymi grami odtwarzającymi wszystko odnośnie walk kosmicznych w SW

A ja powtórzę po raz kolejny - nie, właśnie NIE odtwarzają wszystkiego, są mocno uproszczone, i z tego powodu nie zasługują na miano "symulatora" X-Winga, tylko zwykłej, prostej (co nie oznacza łatwej!) strzelanki kosmicznej, od RS różniącej się tym, że mamy głównie widok z kokpitu (choć, o czym zdaje się niektórzy tu zapominają, spokojnie można było grać również mając kamerę za myśliwcem) oraz troszkę więcej opcji. I wreszcie - wybacz, ale ciężko mi uwierzyć w to, że w grze, która miałaby być "symulatorem", możliwe by było zniszczenie krążownika przez pojedynczy myśliwiec przy użyciu samych działek. A dokładnie takie rzeczy robiłem i w X-Wingu, i w TIE Fighterze (w tym drugim nawet tytułowym myśliwcem było to możliwe, co zakrawa już na żart).Proponuję zakończyć dyskusję, bo offtop robimy całkiem spory (możemy się ewentualnie z tym przenieść do innego tematu, np. o Gwiezdnych Wojnach), do porozumienia raczej nie dojdziemy (jedyne, w czym się zgadzamy, to to, że się raczej w niczym nie zgadzamy ;), proponuję jednak, by zwolennicy teorii, iż X-Wing jest symulatorem, edytowali wpis na stronie wikipedii poświęcony space simom, gdzie X-Wing i TIE Fighter figurują jako "space combat game" :P




Trwa Wczytywanie