I choć każda gra z programu SEA, o której informowaliśmy do tej pory, jest na swój sposób wyjątkowa, to Overgrowth jest jednym z tych tytułów, który długo czekał na taką okazję.
I choć każda gra z programu SEA, o której informowaliśmy do tej pory, jest na swój sposób wyjątkowa, to Overgrowth jest jednym z tych tytułów, który długo czekał na taką okazję.
Wyobraźcie sobie czteroosobową ekipę (która zaczynała jako firma stworzona przez jednego programistę), która od kilku lat tworzy wyjątkowo obiecująco wyglądającą grę, właściwie każdego dnia informując o postępach, jakie poczynili w produkcji przy użyciu wideologów. Overgrowth to swojego rodzaju bijatyka z otwartym terenem, w której jesteśmy... królikami.
Szczegóły takie jak tryskająca krew, utrata przytomności, łamane kości, uszkodzone mięśnie i fizyka działająca na ciało w trakcie wyprowadzania ciosu zostały już jakiś czas temu zaimplementowane do gry i są na bieżąco poprawiane przez twórców. I chyba ta dbałość o szybką, efektowną i brutalnie wyglądającą walkę sprawia, że Overgrowth wygląda na bardzo kochane dziecko swoich twórców.
Pre-order przez stronę Wolfire Games (producenta gry) gwarantował już dostęp do każdej nowej Alfy Overgrowth, ale prawdopodobnie dopiero wydanie w Steam Early Access (w cenie 23,23 Euro) przyciągnie nieco nowych chętnych.