Twórcy The Elder Scrolls Online zamierzają zapewnić graczom częste dostawy nowej zawartości po premierze gry. Pete Hines zapewnia, że zapał nie osłabnie po pierwszych dwóch miesiącach.
Twórcy The Elder Scrolls Online zamierzają zapewnić graczom częste dostawy nowej zawartości po premierze gry. Pete Hines zapewnia, że zapał nie osłabnie po pierwszych dwóch miesiącach.
- Każdy z nich zawiera jakiś kluczowy element, któremu towarzyszy mnóstwo pomniejszych. Możemy np. dodać gildię złodziei wraz z systemem sprawiedliwości lub czymkolwiek innym. W przypadku aktualizacji możemy mówić o kolejnych godzinach rozgrywki. Planując dodatki mamy na uwadze to, ile czasu dzięki nim użytkownicy będą mogli spędzić z grą - zapewnia Hines.
Deklaruje również, że kolejne dodatki nie powinny kazać na siebie długo czekać. - Aby zrealizować ten cel wiele rzeczy musi już czekać w kolejce i pełnej gotowości, dlatego prace nad nimi zaczynamy już teraz. Niektóre zespoły oddelegowaliśmy już do robienia kolejnych rzeczy, by upewnić się, że rozszerzenia będą się ukazywały regularnie - tłumaczy.
- Mówiąc ogólnie, comiesięczne aktualizacje wydają się realistycznym celem. Mogą to być cztery tygodnie, ale także pięć tygodni, a nawet sześć. W idealnym świecie mówimy jednak o comiesięcznych aktualizacjach - co cztery tygodnie gracze powinni dostawać nową, znaczącą porcję zawartości. Nie mówimy tu tylko o pierwszym miesiącu czy dwóch; chcemy to robić non-stop, cały czas - dodaje wiceprezes Bethesdy.