Wygląda na to, że Microsoft nie ograniczy się jedynie do nazwy kodowej i wirtualna asystentka mieszkająca w sprzętach firmy przemówi aksamitnym głosem Jen Taylor.
Wygląda na to, że Microsoft nie ograniczy się jedynie do nazwy kodowej i wirtualna asystentka mieszkająca w sprzętach firmy przemówi aksamitnym głosem Jen Taylor.
Gdy pierwszy raz pisałem o Cortanie we wrześniu zeszłego roku (ależ ten czas leci), pytałem:
Przemówi głosem Jen Taylor, czyli Cortany z gier czy powiązania ograniczą się jedynie do nazwy prototypu?
Jeśli wierzyć doniesieniom blogera pod pseudonimem MSFTnerd - tak, przemówi. Informator nie ogranicza się na szczęście jedynie do informacji, że spełni się marzenie wielu fanów serii Halo, by zapytać Cortanę o przepis na kotlety mielone. Pojawiają się też szczegóły wprowadzania projektu w życie.
Już w kwietniu Cortana miałaby wejść w fazę beta na urządzeniach Lumia na terenie Stanów Zjednoczonych (ma to sens, przecież Microsoft w jakimś celu kupił Nokię). Jesienią usługa miałaby przeskoczyć na aplikację Bing dla amerykańskich iPhone'ów, w przyszłym roku objąć tamtejszych użytkowników Xboksa One i Windowsa, a na przestrzeni 2015 i 2016 zaatakować pozostałe anglojęzyczne terytoria.
Na ewentualne potwierdzenie plotek poczekamy zatem najpóźniej do końca kwietnia.
Pierwsza rzecz, o którą spytalibyście Cortanę to...?