Robi się z tego powoli tajemnica poliszynela.
Robi się z tego powoli tajemnica poliszynela.
O kontynuacji "tej luźniejszej", poświęconej festiwalowym pielgrzymkom po Ameryce Forzy z podtytułem Horizon wspominaliśmy po raz pierwszy w lipcu ubiegłego roku. Mateusz donosił wówczas, że studio Playground (czyli producenci pierwszej gry) szuka ludzi do pracy. Wystarczyło dodać 2+2, by dojść do wniosku, że doceniony spin-off może doczekać się sequela.
Mateusz poszedł za ciosem i dolał oliwy do ognia w sierpniu, dzieląc się informacjami z CV jednego z pracowników Playground. Niejaki Yibo Liu puścił wówczas parę o nieujawnionym projekcie Forza następnej generacji. I nie, nie mogło chodzić tu o Forzę Motorsport 5, bo o jej istnieniu już wtedy wiedzieliśmy.
Dziś czas na trzeci akt tej maskarady. Brytyjski producent aut wyścigowych, Ultima Sports Ltd. pochwalił się na Facebooku nowym kontraktem z Microsoftem, na mocy którego produkty firmy pojawią się w grze wyścigowej z premierą w tym roku. Wpis szybko usunięto (co tylko podjudza podejrzenia), ale w internecie nic nie ginie (pamiętajcie o tym, moi mili) i serwisowi WorldsFactory.net zawdzięczamy ten oto zrzut ekranu.
Microsoft zazwyczaj zostawia ważne zapowiedzi na duże imprezy, więc niewykluczone, że na konkrety poczekamy aż do tegorocznego E3. Plotek na szczęście nie powinno w międzyczasie zabraknąć.