Choć znany projektant definitywnie odcina się od następnych odsłon Gears of War, jest spokojny o ich jakość. - Szczerze powiedziawszy, nie sądzę, by marka mogła być w lepszych rękach. Gearsy to dziecko Roda (Fergussona - przyp. red.) w takim samym stopniu, jak moje. Rod właściwie się nim zaopiekuje - stwierdził Bleszinski. - Sądzę również, że Black Tusk wykona znakomitą robotę - dodał.
Cliff Bleszinski nie pójdzie w ślady Roda Fergussona i nie powróci "do domu", jakim dla obu panów jest seria Gears of War. Zapewnia jednocześnie, że jest spokojny o przyszłość marki.