Studio, które w ciągu najbliższych lat miało odpowiadać za serię Need for Speed doznało według nieoficjalnych doniesień poważnych osłabień. EA potwierdza jedynie, że trwają "konsultacje".
Studio, które w ciągu najbliższych lat miało odpowiadać za serię Need for Speed doznało według nieoficjalnych doniesień poważnych osłabień. EA potwierdza jedynie, że trwają "konsultacje".
Nie wiadomo, jak poważne są rzekome zwolnienia, ale wieści o zawieszeniu prac nad grą każą domniemywać, że chodzi o sporą liczbę etatów. Osoby zatrudnione w Ghost Games miały dostać od Electronic Arts alternatywę: albo odejdą i otrzymają rekompensatę finansową, albo zostaną i pomogą ekipie Visceral Games w produkcji - uwaga - nowego Battlefielda o nazwie kodowej Havana, którego tematem przewodnim miałyby być oddziały policji.
Do sprawy krótko odnieśli się przedstawiciele Electronic Arts. - Weszliśmy w okres konsultacji dotyczących niektórych pozycji w brytyjskim oddziale studia Ghost Games - poinformował jeden z rzeczników amerykańskiego giganta wydawniczego. Oficjalne stanowisko "Elektroników" niewiele zatem wyjaśnia.
Przypomnijmy, że wcześniej Ghost Games przyjęło znaczącą część pracowników Criterion Games, które przez krótki okres sprawowało pieczę nad Need for Speedem. Wyścigowa seria EA miała w najbliższych latach powstawać właśnie w Ghost Games.