Nieznaczny wzrost liczby subskrybentów World of Warcraft, sprzedaż kolejnego miliona sztuk Diablo III oraz czołowe pozycje marek Call of Duty i Skylanders nie uchroniły Activision przed spadkami.
Nieznaczny wzrost liczby subskrybentów World of Warcraft, sprzedaż kolejnego miliona sztuk Diablo III oraz czołowe pozycje marek Call of Duty i Skylanders nie uchroniły Activision przed spadkami.
Spadki zanotowano też w czwartym kwartale, w którym wynoszące 1,52 mld dolarów przychody były niższe od tych z tego samego okresu ubiegłego roku o 14 proc. Aż o 51 proc. spadły z kolei wpływy netto, które wyniosły 174 mln dolarów. Mimo niekorzystnych wskaźników, Activision Blizzard zarówno kwartał, jak i cały rok, zakończyły ze znacznie lepszymi wynikami niż prognozowano to po trzecim kwartale.
Do sukcesów firmy na pewno można zaliczyć sprzedaż Diablo III, która przekroczyła już 15 milionów egzemplarzy. W listopadzie wynosiła ona 14 mln, zatem końcówka roku przyniosła hack'n'slashowi Blizzarda kolejny milion. Nieźle spisał się World of Warcraft, który może pochwalić się nieznacznym wzrostem liczby subskrybentów - na koniec roku wyniosła ona 7,8 miliona, czyli 200 tys. więcej niż po trzecim kwartale.
Activision pochwaliło się ponadto faktem, że Starcraft II: Heart of the Swarm było najpopularniejszą grą komputerową w Ameryce Północnej. Oprócz gier Blizzarda na uwagę zasłużyły także Call of Duty i Skylanders, które okazały się drugą i trzecią najpopularniejszą marką w branży w 2013 roku.