I po raz kolejny jest to indor odświeżany, ale w przypadku tak zakręconej gry jak Roundabout możemy chyba przymknąć na to oko.
I po raz kolejny jest to indor odświeżany, ale w przypadku tak zakręconej gry jak Roundabout możemy chyba przymknąć na to oko.
O Roundabout pisałem w październiku tymi słowami:
Opis Roundabout brzmi - do pewnego momentu - najzwyczajniej w świecie. Wcielamy się w rolę szofera z lat 70-tych, który musi dostarczyć pasażerów (na przykład kocięta) limuzyny na miejsce (na przykład do sierocińca) i na czas. Haczyk - limuzyna cały czas się kręci.
To jedna z tych gier, które trzeba zobaczyć w akcji.
W tej materii wiele się nie zmieniło. Bardziej klarowne stały się natomiast plany wydawnicze. Dan Teasdale (pracował przedtem w Harmonix i Twisted Pixel) mówił wcześniej o premierze w 2014 na PC i wybranych konsolach. Teraz wiemy, że jedną z tych wybranych konsol jest na pewno Xbox One, na którego Roundabout trafi w ramach programu ID@Xbox.
Wczoraj poznaliśmy pierwsze dwie gry powstające w jego ramach.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!