Dzięki wspólnemu wysiłkowi, krasnoludy będą mogły przesuwać ciężkie przeszkody, docierać w niedostępne miejsca i wykorzystywać potężne ataki podczas walki z bossami. Jak wyjaśnił producent, Nick Ricks, twórcy chcieli pokazać, że dla krasnoludów, którzy przez Smauga musieli opuścić ojczyznę, nastały ciężkie czasy, ale posiadają oni niesamowitą cechę: trzymają się razem i potrafią ze sobą współpracować. Cecha ta idealnie pasuje również do mechaniki gry, w której istotną rolę odgrywa wspólne budowanie.
Podczas rozgrywki, redakcja Polygonu miała okazję zwiedzić Goblin Town. Poszukiwacze przygód zostali podzieleni na dwie grupy – w grze przełączanie między nimi następowało automatycznie w kluczowych momentach. Można było wybrać bohatera (np. Thorina lub Gandalfa) poprzez wskazanie jego portretu z kolistego menu.
Każdy z krasnoludów posiada własne umiejętności i broń – np. łuk lub ogromny młot, dzięki czemu grupa może radzić sobie z rozmaitymi zagrożeniami. Dzięki współpracy, łatwiej przedzierać się przez wrogów lub wyprowadzać skoordynowane ataki w walce z bossami. Krasnoludy mogą też współpracować poza walką, np. stawać jeden na drugim, w ten sposób dostając się do nowych obszarów.
Lego The Hobbit ukaże się 11 kwietnia na PC, Nintendo 3DS, PS3, PS4, PS Vita, Xboksie 360, Xboksie One i Wii U. Wydarzenia przedstawione w grze będą obejmowały dwa pierwsze filmy Jacksona o Hobbicie, ale TT Games planuje również zająć się trzecią częścią.
- Aktualnie, skupiamy się na dopracowaniu Lego The Hobbit, by gra była tak dobra, jak to tylko możliwe - powiedział Ricks. - Wiemy, że jest jeszcze trzeci film, jesteśmy tym bardzo podekscytowani i mamy pewne plany, ale obawiam się, że dziś nie mogę niczego więcej powiedzieć.