Nie chodzi jednak o żadną grę.
Nie chodzi jednak o żadną grę.
Ostatnie miesiące na stronach głównych portali o grach zdominowały porównania rozdzielczość i klatek animacji w tytułach zmierzających na konsole nowej generacji. W zasadzie zawsze z pojedynku tego zwycięsko wychodziła PlayStation 4, ale teraz czas na małe odstępstwo od reguły. Z tym, że nie chodzi o grę wideo.
Mowa o streamowaniu. Obsługa przesyłania obrazu na Twitcha, którą posiadacze PlayStation 4 cieszą się od pierwszego dnia, trafi na Xboksa One dopiero w dniu premiery Titanfall - 11 marca (w Stanach, premiera gry w Europie to 13 marca). Larry Hryb, czyli Major Nelson Microsoftu bawi się już jednak usługą i to właśnie w jego transmisji odkryli coś ciekawego redaktorzy Videogamera.
Obraz w streamach z Xboksa One wyświetlany jest w rozdzielczości 1280x720 przy 30 FPS-ach. Na PlayStation 4 naliczymy natomiast tylko 960x540 pikseli i taką samą jak u konkurencji liczbę klatek animacji na sekundę - 30. Xbox One ma jeszcze jedną przewagę: pozwala zapisywać zakończone transmisje dla potomnych. Konsola Sony wciąż czeka na wsparcie te funkcji.
Niewielkie zwycięstwo, ale lepsze takie niż żadne. Cieszmy się z małych rzeczy.